poniedziałek, 18 września 2017

Jak jest w polach?

Czas na krótkie podsumowanie tego, co do tej pory działo lub dzieje się w polach.
Tegoroczne żniwa zaczęły się końcem lipca i były mocno rozciągnięte w czasie (np. pszenica w Besku została skoszona w drugiej połowie sierpnia, a duże pole rzepakowe w Trześniowie, jeszcze początkiem września stało nie ruszone). Taka sytuacja nieco pomogła w tym kiepskim na drapole sezonie, bo przez dłuższy czas w różnych miejscach były odkrywane coraz to nowe porcje świeżej ziemi.

Z drapoli, jak do tej pory zostały stwierdzone (w kolejności +/- od najliczniejszych):
myszołów, błotniak stawowy, pustułka, orlik krzykliwy, krogulec, trzmielojad, kobuz, jastrząb, błotniak łąkowy, kobczyk.

Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samica. Besko, 26 sierpnia 2017.
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), jasna samica. Miejsce Piastowe, 27 sierpnia 2017.
Trzmielojad (Pernis apivorus). Wrocanka, 28 sierpnia 2017.
Jastrząb (Accipiter gentilis), samica juv. Wrocanka, 28 sierpnia 2017.
Kobczyk (Falco vespertinus). Besko, 20 sierpnia 2017.
Kobczyk (Falco vespertinus). Besko, 21 sierpnia 2017.


Kobuz (Falco subbuteo), dorosły. Besko, 16 września 2017.
Myszołów (Buteo buteo). Bartoszów koło Rymanowa, 23 sierpnia 2017.

Były również rzadsze gatunki:
rybołów  - 4 (Besko, Sieniawa, Zarszyn, Miejsce Piastowe)
sokół wędrowny - 3 (dwa w Besku, jeden we Wrocance)
kania czarna  - 1 (Miejsce Piastowe)

Rybołów (Pandion haliaetus). Sieniawa, 31 sierpnia 2017.
Sokół wędrowny (Falco peregrinus). Ten niewielki samczyk polował na drobne wróblaki i nietoperze,
wysoko nad polami. Wrocanka, 16 września 2017.

Kilka gatunków nawet się trafiło, więc dlaczego uważam że ten sezon na drapole jest słaby?
Te kilka "pospolitszych" gatunków nie pojawiło się jak do tej pory zbyt licznie. We w miarę normalnych liczbach obserwowałem tylko gatunki polujące na ptaki (jastrząb, krogulec, kobuz, sokół wędrowny). Dość dużo było też myszołowów, pustułek i błotniaków stawowych (zwłaszcza tych ostatnich). Zawiodły natomiast pod względem liczebności błotniak łąkowy i kobczyk, które to w ubiegłe lata były u nas znacznie liczniejsze (w tym roku zaledwie po kilka obserwacji). Nie dopisały również gatunki rzadsze (brak bielika, kurhannika, orła przedniego, kani rudej...).

Podczas wyjść w pola udało się w tym czasie stwierdzić kilka gatunków siewek; nie liczone (ale nie koniecznie liczne): czajka, łęczak, kszyk, batalion, oraz liczone:
kulik wielki - 4 (Besko: 1 os. i 5 os. , Miejsce Piastowe: 2 os., Wrocanka: 2 os.)
mornel - 3 (Besko/Zalesie: 1 os., Besko: 1 os., Miejsce Piastowe: 3 os.)
siewka złota - 1 (Besko: 6 os.)
kwokacz - 1 (Miejsce Piastowe)
piskliwiec - 1 (Miejsce Piastowe)
biegus zmienny - 1 (Besko)

Batalion (Calidris pugnax). Besko, 31 sierpnia 2017.
Kuliki wielkie (Numenius arquata). Besko, 7 września 2017.
Siewki złote (Pluvialis apricaria). Besko, 7 września 2017.
Biegus zmienny (Calidris alpina). Besko, 7 września 2017.
Mornel (Charadrius morinellus). Miejsce Piastowe, 3 września 2017.
Mornel (Charadrius morinellus). Miejsce Piastowe, 3 września 2017.

Kilka gatunków nie najlepiej wpisuje się w polny standard (piskliwiec, kwokacz, łęczak); te ptaki były stwierdzane przede wszystkim w pochmurne dni, gdy nisko migrowały i głośno się przy tym odzywały. 

W polnych wróblakach także bez szału. Standardowo - dużo skowronków, świergotków drzewnych, pokląskw, białorzytek. Pojedyncze świergotki łąkowe. Zaledwie 3 obserwacje świergotka polnego. Rekordowa jest także absencja świergotków rdzawogardłych, które zwykły przylatywać w okolicach 10 września.
W krzakach natomiast dzieje się dużo, ale to już temat na inną dyskusję.. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz