wtorek, 25 grudnia 2018

Jesień 2018

Z przyjemnością donoszę, że tegoroczna jesień nie odstawała od pozostałych pór roku 2018. Dzięki regularnym kontrolom i czujności obserwatorów (zwłaszcza jednego... tak jest, Panie Danielu 😉 ), wysoki poziom pozostał utrzymany przez całe trzy miesiące. Bez szczególnego rozwodzenia się przedstawiam wg systematyki najciekawsze obserwacje dokonane tej jesieni w tzw. "Dolinie Wisłoka" na linii Krosno-Sanok.

Blaszkodziobe
Nie jest nowiną że mizernie u nas ze zbiornikami wodnymi, choć na brak wody w studni raczej rzadko się narzeka. Tym bardziej cieszy ilość nowych gatunków grupy blaszkodziobych, które do tej pory nie były u nas obserwowane.
łabędź krzykliwy (Cygnus cygnus)
17 listopada 2018 - 2 ad. Wróblik Szlachecki, obs. W. Guzik, D. Stasiowski
bernikla rdzawoszyja (Branta ruficollis)
8 - 24 listopada 2018 - 1 os. Wróblik Szlachecki, obs. D. Stasiowski, W. Guzik, P. Kunowski
uhla (Melanitta fusca)
2 - 8 grudnia 2018 - 1 os. Sieniawa, obs. D. Stasiowski, W. Guzik

Perkozy
Obfita w gatunki jesień niestety nie przyniosła perkoza rogatego - na pierwsze stwierdzenie dla okolicy będziemy dalej czekać. Ale był inny, wcale nie gorszy.
perkoz rdzawoszyi (Podiceps grisegena)
12 listopada 2018 - 1 juv. Sieniawa, obs. D. Stasiowski

Mewy
Tym razem skromnie, tylko jeden ciekawszy gatunek.
mewa żółtonoga (Larus fuscus)
28 września 2018 - 1 juv. Wróblik Szlachecki, obs. D. Stasiowski

Nury
Regularne wizyty na zbiorniku w Sieniawie zaczęły przynosić również rezultaty w obserwacjach nurów.
nur rdzawoszyi (Gavia stellata)
24 listopada i 3 grudnia 2018 - do 2 os. Sieniawa, obs. D. Stasiowski, W. Guzik
nur czarnoszyi (Gavia arctica)
24 listopada - 8 grudnia 2018 - 1 juv., 1 ad. Sieniawa, obs. D. Stasiowski

Szponiaste
I tu jesień też nie przyniosła zaskoczenia, ale tym razem to źle bo cały rok drapolowo był przeciętny. Dopiero końcem października zaczęło robić się normalnie gdy w okolicy w przyzwoitej ilości pojawiły się myszołowy włochate i błotniaki zbożowe.
błotniak stepowy (Circus macrourus)
26 września i 2 października 2018 - 1 juv. i 1 m. ad. Wrocanka, obs. D. Stasiowski, W. Guzik

Sokoły
Tu podobnie jak z drapolami. Na szczęście tego sokoła nie dotyczy coś takiego jak "słaby rok".
drzemlik (Falco columbarius)
21 października 2018 - 1 os. Wróblik Szlachecki, obs. D. Stasiowski
27 października i 3 listopada 2018 - 1 os. Besko, obs. P. Kunowski, K. Paryś, W. Guzik
14 grudnia 2018 - 1 m. juv. Zarszyn, obs. W. Guzik

Ptaki wróblowe
Każda jesień ma jakiegoś swojego wróblaka; ubiegłego sezonu była to czeczotka, w tym roku prym wiodły droździki. Po kilku słabszych latach śnieguły pokazały się w normalnej ilości. "Normalnej" czyli nie 0-1 a około 5 obserwacji, w tym niewielkie grupki (do 19 os.). 
Od początku jesieni wiedziałem, że obecne w okolicy potężne stada trznadli muszą kryć jakieś tajemnice, jednak moje wielogodzinne ich przeglądanie w paskudnej pogodzie oprócz przeziębienia nie dało nic. Tymczasem Janusz Mendrala, dokarmiający ptaki w przydomowym ogródku w Iwoniczu, niespodziewanie ujawnił wielki sekret stada bez wychodzenia z domu.
śnieguła (Plectrophenax nivalis)
3 listopada - 3 grudnia 2018 - 1-3 os. Besko, obs. W. Guzik, D. Stasiowski
4 i 17 listopada 2018 - 4-6 os. Wróblik Szlachecki, obs. W. Guzik, D. Stasiowski
19 i 29 listopada 2018 - 19 os. Wrocanka, obs. W. Guzik, P. Guzik
trznadelek (Emberiza pusilla)
27 listopada 2018 - 1 os. Iwonicz, obs. J. Mendrala

Z mniej przyjemnych obserwacji, 13 października miałem na lotnisku w Łężanach świergotka szponiastego, widziany krótko w locie i dobrze słyszany z bliska. Nie nagrany i nie sfotografowany. Ale mam już plan i za rok mu nie odpuszczę!

Jeden z wielu świetnych gatunków zaobserwowanych w tym roku
na wyrobiskach we Wróbliku. Łabędź krzykliwy (Cygnus cygnus).
Daniel tej jesieni na zbiornikach był bezkonkurencyjny.
Bernikla rdzawoszyja (Branta ruficollis). Fot. D. Stasiowski
Jak przystało na sztormową pogodę, jest i morska kaczka.
Uhla (Melanitta fusca). Fot. D. Stasiowski
To nic że nie rogaty. Bo i tego i tego lubimy.
Perkoz rdzawoszyi (Podiceps grisegena). Fot. D. Stasiowski.
Z nurami jest tak samo. Rdzawoszyje zawsze znajdziemy...
Nur rdzawoszyi (Gavia stellata). Fot. D. Stasiowski
... a i czarnoszyjego chętnie poobserwujemy.
Nur czarnoszyi (Gavia arctica). Fot. D. Stasiowski.
Bardzo rzadka forma myszołowa zwyczajnego wykazująca cechy włochatego takie jak:
rysunek na głowie, ubarwienie brzucha i spodu skrzydeł, biały ogon z czarn...
dobra koniec żartów, myszołów włochaty oczywiście.
 Na wszystkie drapole można było w tym roku narzekać oprócz
błotniaka stepowego - w tym roku w okolicy aż 4 stwierdzenia.
Błotniak stepowy (Circus macrourus). Fot. D. Stasiowski
Drzemlik (Falco columbarius) w oczekiwaniu na nieroztropnego wróblaka.
Droździk (Turdus iliacus). Fot. D. Stasiowski
Śnieguła (Plectrophenax nivalis).
Po kilku latach przerwy, we Wrocance znowu pojawiło się stadko.
Śnieguła (Plectrophenax nivalis).
Jer (Fringilla montifringilla). Fot. D. Stasiowski
Trznadle, mazurki i jer. Fot. D. Stasiowski
Trznadle, mazurki i potrzeszcze.
Trznadelek...!!! I to w karmniku na Podkarpaciu, i pięknie udokumentowany.
Trznadelek (Emberiza pusilla). Fot. J. Mendrala

piątek, 21 grudnia 2018

Nocne archiwum (cz. 3)

Noc z 21 na 22 czerwca 2013r. w okolicach Krosna przebiegła tropikalnie. Nadciągająca z zachodu burza postanowiła tuż po zmierzchu gwałtownie wyhamować, przykrywając całą okolicę izolującą ciepło poduszką z chmur, ale cały czas złowrogo przypominała też o swojej obecności podmuchami wiatru, kroplami deszczu i nieodległymi wyładowaniami. 
Tego wieczoru świętowaliśmy małym grillem urodziny kolegi. Działka na której siedzieliśmy należała do kompleksu ogródków, umiejscowionego na jednej z górek przy południowej granicy Krosna. Z powodu niepewnej pogody w okolicy był względny spokój od działkowiczów, nikt oprócz nas nie palił grilla, nie pracował po nocy w ogródku próbując maksymalnie wykorzystać wolny dzień, i przede wszystkim nikt nie świecił światła. A to znaczyło że dla przylatujących do mojego ekranu motyli stanowiłem tej nocy monopol.
Takiej kumulacji nie mogłem przegapić, i mimo planów spożywania jedzenia i różnych napojów zdecydowałem się na odpalenie lampy, co oczywiście zrobiłem od razu po przybyciu na miejsce.

Ekran. Nie ważne jaki, ważne że działa.
Deilephila elpenor, Deilephila porcellus, Mimas tiliae.
Deilephila porcellus, Hylles gallii + różna drobnica.
Zawisaków przyleciało ponad 30 osobników z kilku gatunków, ale nie tylko one leciały ładnie tej nocy. Właściwie to najbardziej zainteresowały mnie dwie sówki, jedna bardzo rzadka i jedna której do tamtej pory nigdy nie widziałem...

Eucarta amethystina
Eucarta amethystina, czyli do lat dwutysięcznych ultra rzadki gatunek z około 5 obserwacjami w Polsce. W 2011 trafiłem pojedynczego osobnika w Beskidzie Niskim, i od wtedy zaczęły co roku przylatywać ludziom do światła w różnych miejscach na Podkarpaciu.

Euchalcia modestoides
Tą drugą widziałem pierwszy raz; jest spotykana w południowej i wschodniej Polsce.
Chyba nie za wiele wiadomo o tych motylach bo rzadko przylatują do światła. Ich gąsienice żerują na liściach niskich roślin: E. amethystina m.in. na dzikiej marchwi, a E. modestoides na miodunce. W okolicy Krosna na pewno mają odpowiednie siedliska, ale nawet gdyby nie miały to w tak dynamiczną pogodę jak tamtego wieczoru o niczym by to nie świadczyło, bo burza potrafi zagnać motyle z bardzo daleka (o czym jeszcze wspomnę przy innej okazji).